To (nie) była Eurowizja: rok, którego nie wolno wymieniać

Eurowizja 2020, Europe Shine a Light

Eurowizja - Europe Shine A Light, prowadzący "Światło dla Europy", fot. EBU / Kris Pouw

Sezon eurowizyjny w pełni, już za dwa dni z areny Ahoy w Rotterdamie wybrzmią słowa let the Eurovision Song Contest begin! A dziś mija dokładnie rok od zwycięstwa… no właśnie, czyjego? Niezależnie od tego, kto był naszym osobistym faworytem, kto był najwyżej w notowaniach bukmacherów, kto zwyciężył w liczbie wyświetleń na YouTubie, a kto w głosowaniach fanów, zwycięzca Eurowizji w 2020 roku był tylko jeden. A jego imię brzmi SARS-CoV-2.

Eurowizja 2020: organizacja konkursu

Prawo organizacji zeszłorocznej Eurowizji przypadło Holandii dzięki zwycięstwu Duncana Laurence’a w Tel Awiwie. Na miejsce organizacji wydarzenia spośród pięciu kandydatur wybrano halę Ahoy Rotterdam. Sloganem niedoszłej Eurowizji miało być hasło Open Up. Logotyp konkursu przedstawiał barwy krajów kolejno dołączających do Eurowizji, ułożone w postaci wykresu kołowego. Idea wykresu przetrwała do następnego roku, jednak barwy ułożono tym razem według położenia geograficznego państw względem miasta gospodarza.

Szansa na Sukces Polski

W 2020 roku Polskę miał reprezentować po raz pierwszy zwycięzca formatu Szansa na Sukces. Wcześniej dał on naszemu krajowi drugą zwyciężczynię Eurowizji Junior, Viki Gabor. W finałowej trójce programu Szansa na Sukces. Eurowizja 2020 znalazł się m. in. Albert Černý, który rok wcześniej reprezentował Czechy ze swoim zespołem Lake Malawi. Ostatecznie rywalizację zwyciężyła Alicja Szemplińska, która na rotterdamskiej scenie miała zaprezentować piosenkę Empires.

https://www.youtube.com/watch?v=om91-RjTr8k

Eurowizja, której nie było – rok 2020

18 marca 2020 roku EBU podała do publicznej wiadomości decyzję o odwołaniu Eurowizji z powodu rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa. Był to pierwszy taki przypadek w 64-letniej historii konkursu. Dwa dni później organizacja potwierdziła, że piosenki wybrane na rok 2020 nie będą mogły zostać zaprezentowane w roku następnym, a wybór dotychczasowego lub nowego reprezentanta leży całkowicie w gestii krajowych nadawców.

Co zamiast Eurowizji? czyli alternatywne wydarzenia

W miejsce odwołanej Eurowizji EBU zaproponowała formaty Eurovision Home Concerts oraz Eurovision: Europe Shine a Light (pol. Światło dla Europy). W ramach tego pierwszego eurowizyjni artyści prezentowali swoje konkursowe propozycje oraz covery eurowizyjnych przebojów z własnych domów. Drugi był widowiskiem, który odbył się w dniu finału niedoszłego konkursu, 16 maja. W trakcie show połączono się zdalnie z uczestnikami odwołanej Eurowizji 2020. Ci zaś mieli okazję zaprezentować fragmenty swoich piosenek konkursowych i podzielić się swoim przesłaniem dla widzów w całej Europie.

Scena Eurowizji 2020 w Rotterdamie (źródło: eurovision.tv)

Polscy fani mieli okazję zobaczyć jak Viki Gabor prezentuje światu slogan i miasto gospodarza kolejnej edycji Eurowizji Junior. Najważniejszym momentem Światła dla Europy było jednak wspólne odśpiewanie zwycięskiej piosenki z 1997 roku, Love Shine a Light, w którym wzięło udział 40 uczestników Eurowizji 2020. Kto w takim razie był nieobecny? Zespół Hooverphonic z Belgii odmówił wzięcia udziału we wspólnym wykonaniu. Zdaniem lidera zespołu, Alexa Calliera, była to zbyt prosta odpowiedź na problemy współczesnego świata. Nawet odwołana Eurowizja dostarczyła nam jak widać pewnej dozy kontrowersji, jednak najważniejszego elementu, rywalizacji połączonej z możliwością głosowania na swoich faworytów, zabrakło.

Głównie z tego właśnie powodu Światło dla Europy poniosło oglądalnościową porażkę. Tam gdzie EBU zawiodła, inne media próbowały dać fanom choć namiastkę emocji związanych z walką o głosy widzów i jurorów. Austriacka stacja ORF wyszła z inicjatywą przywrócenia elementu rywalizacji w swoim Der Kleine Song Contest. Swojego faworyta mogli wybrać też niemieccy widzowie w Deutsches ESC-Finale oraz fani Eurowizji w OGAE Eurovision Fan Contest. Również redakcja eurowizja.org przyznała swoje punkty w ramach panelu Eurovision Soundcheck. Na odmienny krok zdecydowała się niemiecka stacja ProSieben, która zorganizowała zupełnie nowy, wzorowany na Eurowizji konkurs muzyczny, Free European Song Contest.

Rekord zespołu Little Big

Jak na ironię, piosenka, która nie miała szansy zostać wykonana na Eurowizji, stała się najchętniej słuchaną eurowizyjną piosenką w serwisie YouTube. Utwór UNO zespołu Little Big, bo o nim mowa, w lipcu 2020 roku przekroczył 133 miliony wyświetleń, bijąc dotychczasowy rekord Toy Netty. W chwili pisania tego artykułu teledysk ma na kanale Eurovision Song Contest już ponad 201 milionów odsłon.

https://www.youtube.com/watch?v=L_dWvTCdDQ4

Najważniejsze pytanie bez odpowiedzi

Kto wygrałby Eurowizję 2020? Jeśli brać liczniki wyświetleń na YouTubie za wyrocznię w tej kwestii, Grand Prix należałoby się właśnie Rosjanom. W notowaniach bukmacherów zespół Little Big był jednak dopiero piąty. Według danych ze strony eurovisionworld.com największe szanse na zwycięstwo miała Victoria z Bułgarii. Z kolei w głosowaniu fanów w OGAE Eurovision Fan Contest zwyciężył zespół The Roop. Litwini wygrali także zastępczy format Deutsches ESC-Finale. Natomiast Der Kleine Song Contest oraz ranking ESC Songcheck padły łupem reprezentującego Islandię zespołu Daði og Gagnamagnið. Faworytem redakcji eurowizja.org w rankingu Eurovision Soundcheck został reprezentant Szwajcarii, Gjon’s Tears.

Kto Waszym zdaniem wygrałby zabraną nam przez koronawirusa Eurowizję 2020? Kto był Waszym osobistym faworytem? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!

Eurowizja 2020: scena programu Eurovision: Europe Shine A Light (Światło dla Europy), fot. EBU

Źródło: eurowizja.org, eurovision.tv, wiwibloggs.com, eurovisionworld.com

Exit mobile version