Decyzją Rady Mediów Narodowych nastąpiła zmiana na stanowisku prezesa Telewizji Polskiej. Szefem TVP przestanie być więc Jacek Kurski, a jego następcą wybrany został Mateusz Matyszkowicz. Co może to oznaczać w kontekście Eurowizji?
Jacek Kurski został odwołany z funkcji prezesa Telewizji Polskiej. Rada Mediów Narodowych zdecydowała, że stanowisko to przypadnie Mateuszowi Matyszkowiczowi, dotychczasowemu członkowi zarządu TVP.
Zmiana szefa Telewizji Polskiej
RMN zdecydowała o zmianie na stanowisku prezesa TVP. Od 2016 roku, z przerwą na kilka miesięcy w roku 2020, funkcję tę pełnił Jacek Kurski. W pierwszym roku działalności zdecydował o powrocie publicznych preselekcji do Eurowizji oraz powrocie Polski na Eurowizję Junior po jedenastoletniej przerwie. Jego następcą został Mateusz Matyszkowicz. To były szef TVP Kultura i TVP 1, a od 2019 roku członek zarządu Telewizji Polskiej.
W 2020 roku publicysta bronił Eurowizję Junior przed zarzutami o nieetyczność. Niedawno razem z dotychczasowym prezesem TVP i Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego krytykował decyzję o przeniesieniu organizacji Eurowizji 2023 z Ukrainy do innego kraju.
Eurowizja 2023: co z Polską?
Telewizja Polska planuje udział w 67. Konkursie Piosenki Eurowizji. Jeszcze przed tegoroczną edycją w Turynie Jacek Kurski zapowiadał, że TVP ma na celu sukcesy na dorosłej Eurowizji, a reżyser występu Krystiana Ochmana, Mikołaj Dobrowolski, nie wykluczył organizacji preselekcji w 2023 roku. Zmiana prezesa telewizji najprawdopodobniej nie wpłynie znacząco na jej udział w widowiskach Europejskiej Unii Nadawców. Szczegółów domniemanego udziału Polski w Eurowizji 2023, która odbędzie się w Wielkiej Brytanii, możemy spodziewać się wkrótce – rok temu zgłoszenia do pierwotnie zamkniętych eliminacji TVP otworzyła 20 września.
Eurowizja 2023: co wiemy?
Choć ostatnia edycja Eurowizji okazała się zwycięska dla Ukrainy, Eurowizja 2023 odbędzie się w Wielkiej Brytanii. Europejska Unia Nadawców zdecydowała się przenieść konkurs i rozpocząć współpracę z BBC ze względu na trwającą wojnę w Ukrainie. Mimo to przyszłoroczna Eurowizja zostanie zorganizowana w ukraińskim duchu. Podczas widowiska zobaczymy elementy nawiązujące do ukraińskiej kultury, a do prowadzenia konkursu zaproszono konferansjerów znanych z ukraińskiej telewizji. Dodatkowo, Ukraina jako triumfator poprzedniej edycji Eurowizji będzie mieć zagwarantowany start w finale. Na szczegóły, w tym ogłoszenie miasta-organizatora konkursu, musimy poczekać kilka tygodni.
Jak dotąd 24 kraje zadeklarowały start w przyszłorocznej Eurowizji. Wśród nich jest również Polska. Mimo że do Eurowizji pozostało jeszcze kilka miesięcy, już dziś znamy daty selekcji reprezentantów w Szwecji czy we Włoszech. Po sześciu latach przerwy preselekcje przeprowadzi Belgia. Z kolei Izrael już wyłonił swojego uczestnika. Będzie to czterokrotna laureatka nagród MTV EMA – Noa Kirel. Podczas Eurowizji w Wielkiej Brytanii nie zobaczymy reprezentantów Andory, Bośni i Hercegowiny, Luksemburga czy Słowacji.
źródła: RMF 24, fot. Anders Putting / eurovision.tv, Thomas Hanses / junioreurovision.tv, Mieszko Czerniawski / eurowizja.org