Wielka Brytania nie radzi sobie ostatnio w Konkursie Piosenki Eurowizji najlepiej. To zadziwiające, że kraj będący muzyczną potęgą, ojczyzna takich gwiazd jak Take That, Amy Winehouse, Spice Girls, Adele czy Coldplay, ma problem z podbiciem serc jury i widzów konkursu.
Guy Freeman, producent wykonawczy stacji BBC oraz szef krajowej delegacji eurowizyjnej, zwraca uwagę na niesłabnącą popularność konkursu oraz zainteresowanie, jakie on generuje. Chociaż w ciągu 60 lat trwania Konkursu Piosenki Eurowizji wciąż nie odnaleziono przepisu na sukces, istnieje wiele przesłanek, które mogą pomóc w odpowiedzialnym wyborze wykonawcy i piosenki reprezentującej Zjednoczone Królestwo.
Jak zauważa Freeman, jakość utworów zajmujących wysokie miejsca w ostatnich latach zdecydowanie imponuje. I choć Eurowizja wciąż pozostaje konkursem piosenki, znakomity utwór musi być podparty fenomenalnym występem i odpowiednią scenografią. Zadaniem BBC będzie zatem w tym roku znalezienie także wyjątkowego artysty, który udźwignie ciężar odpowiedzialności, świetnie zinterpretuje piosenkę, uwierzy w nią oraz będzie w stanie porwać tłumy fanów, przyjeżdżające co roku śledzić konkurs w mieście go organizującym. Ten artysta musi też być na tyle odporny, by wytrzymać zainteresowanie mediów. Wydaje się to ogromnym wyzwaniem, ale stwarza też niesamowite możliwości.
Dlatego BBC postanawia w tym roku otworzyć kolejne drogi wyboru reprezentanta. Podobnie jak przed rokiem, stacja zamierza prowadzić rozmowy z wytwórniami fonograficznymi oraz organizacjami skupiającymi artystów, nadal też funkcjonować będzie platforma BBC Introducing, dzięki której bilet do Kopenhagi zdobyła Molly Smitten-Downes. Najwyraźniej jednak BBC obawia się, że te sposoby mogą nie dać pożądanych rozwiązań – być może też osobom odpowiedzialnym za konkurs najzwyczajniej kończą się pomysły. Po raz pierwszy od 2008 stacja otworzyła się bowiem na kompozycje zgłaszane publicznie przez artystów i kompozytorów.
Do 7 listopada należy zarejestrować mailowo chęć wysłania utworu (więcej szczegółów można poznać tutaj) i postępować wg otrzymanych później wskazówek. Bliżej nieokreślony panel ekspertów dokona wyboru piosenek, mających wg nich największy potencjał, i ogłosi ich listę nie później niż 21 listopada. Regulamin nie zabrania wzięcia udziału w tej akcji artystom niezamieszkałym w UK.
Jak zaznacza Freeman, kompozycje zgłoszone w ten sposób będą później rozpatrywane na równi z piosenkami, w których sukces wierzą np. wytwórnie fonograficzne. To panel ekspertów wyda ostateczną decyzję dotyczącą wyboru utworu i reprezentanta, który w barwach UK zaśpiewa w Wiedniu 23 maja 2015 podczas finału 60. Konkursu Piosenki Eurowizji. Wynika z tego, że stacja BBC postanowiła po raz kolejny nie organizować selekcji narodowych i los wykonawcy powierzyć muzycznym znawcom. Czy to dobre rozwiązanie? Ostatni wybrany przez widzów reprezentant UK, Josh Dubovie (poniżej), skończył udział w konkursie w 2010 roku na 25. miejscu. Podobnym wynikiem pochwalić się może wybrany wewnętrznie dwa lata później Engelbert Humperdinck. Czy na eurowizyjny sukces istnieje recepta?
Źródło: bbc.co.uk, eurovision.tv, fot.: bbc.co.uk