Wiele wskazywało na to, że Mahmood odniesie sukces w Tel Awiwie. Pokazywały to notowania bukmacherów, fanów czy reakcje dziennikarzy interesujących się Eurowizją. Ostatecznie, Włochy po raz trzeci stanęły na 2. stopniu podium, co ostatnio miało również miejsce w 2011 roku. Czy Mahmood jest w stanie wzbić się jeszcze wyżej? Jak jest odbierany jego wynik w mediach?
Tegoroczny zwycięzca festiwalu w San Remo był drugi w Izraelu, zaraz za Duncanem Laurencem. Mało kto dawał szansę Mahmoodowi na reprezentowanie Włoch, jak pamiętamy, bukmacherzy obstawiali, że zajmie w finale, w San Remo co najwyżej 13-14 miejsce, tymczasem zdobył Grand Prix, pokonując przy tym wielkie nazwiska włoskiej muzyki rozrywkowej – Ultimo oraz tercet Il Volo, który uplasował się w Wiedniu na ESC, w 2015 roku, na 3. pozycji. Zwycięstwo Mahmooda nie spodobało się wielu osobom i wywołało ogromną burzę w kraju. Głos zabrał nawet wicepremier Matteo Salvini, który uznał, że piosenka wokalisty Ultimo jest jego zdaniem znacznie lepsza. Hejt i niezadowolenie przeniosło się do sieci, gdzie internauci masowo wylewali na artystę komentarze, które miały go zmusić do zrzeknięcia się prawa do reprezentowania Włoch w Izraelu. Całe szczęście wokalista dotarł do Tel Awiwu, zaśpiewał i osiągnął spory sukces.
Więcej informacji: Mahmood z Włoch do Tel-Awiwu!
Mahmood (właściwie Alessandro Mahmoud), czyli 26-letni, włosko-egipski piosenkarz, zaczął swoją karierę już od 2012 roku, gdzie wziął udział we włoskiej edycji X-Factora. Ma na swoim koncie, wydaną w zeszłym roku, jeszcze przed Eurowizją, EP-kę Gioventù Bruciata, na której znajduje się 6 utworów, a w lutym tego roku dokonał reedycji i poszerzył minialbum o utwór Soldi, dzięki któremu zajął 2. miejsce w Tel Awiwie – co ciekawe, Mahmood uzyskał 4. miejsce w głosowaniu jury, a u telewidzów był 3. Jego debiutancki album od razu zdobył 1. miejsce na listach przebojów w kraju oraz był najlepiej sprzedającym się krążkiem na rynku włoskiej muzyki rozrywkowej (osiągnął status złotej płyty).
Włoski piosenkarz był również głównym faworytem Stowarzyszenia Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji do wygrania całego konkursu. Soldi zostało docenione przez kompozytorów, którzy brali udział w Eurowizji 2019 – Mahmood otrzymał od nich „Nagrodę Kompozytorów” zaraz po zakończeniu finału. Jest pierwszym w historii Włochem, który ją dostał, co docenili jego rodzimi dziennikarze w wielu artykułach.
Włoskie media przewidywały, że artysta zajmie wysoką lokatę (pojawiały się nagłówki typu „Mahmood wśród faworytów: Soldi jest najczęściej słuchanym utworem”), dlatego wiadomość o 2. miejscu nie była zaskoczeniem, ale została przyjęta pozytywnie:
Soldi urzekło publiczność w Tel Awiwie. Mahmood odniósł sukces przy pomocy prostej scenografii, w porównaniu do pozostałych konkurentów. Podbił międzynarodową publiczność podwójnym klaskaniem podczas występu.
Nie obyło się bez złośliwości włoskich dziennikarzy, którzy zwrócili uwagę na język angielski Mahmooda, który był przepełniony makaronizmami („inglese maccheronico”). Przywołują oni również konkretną gafę, gdzie jeden z dziennikarzy zapytał go: „Jak skończyć wideo w języku włoskim?”, artysta ze swojej strony nie wahał się odpowiedzieć po włosku, wykrzykując: „Nie zrozumiałem k***!”.
Warto również wspomnieć, że polskie media rozpisują się z zachwytem o 26-latku. Nagłówki typu „Mahmood był jedną z największych gwiazd Eurowizji 2019. Choć nie zwyciężył w finale, jego piosenka Soldi bije rekordy popularności i może stać się hitem niemal w całej Europie” (Radio ZET) – nie są rzadkością na polskich portalach.
Oglądalność i popularność Eurowizji we Włoszech
Popularność artysty we Włoszech przyczyniła się do bardzo dobrego wyniku oglądalności w tym kraju. Finał konkursu emitowany przez telewizję Rai 1 był śledzony przez ponad 3,5 miliona widzów, co stanowi drugi najlepszy wynik od 2011 roku, wtedy również ten kraj zajął 2. miejsce dzięki Raphaelowi Gualazzi. W momencie występu Mahmooda przed telewizorami zasiadło niemal o milion widzów więcej (4,478 miliona widzów). Dla porównania półfinały śledziło średnio nieco ponad 400 tysięcy widzów. Na tę popularność wpłynęła również działalność internautów na Twitterze, gdzie trendem stało się dodawanie do postów hasztagów „#ESCita” – w trakcie finału i zaraz po nim powstało tego typu wpisów ponad 170 tysięcy. Także międzynarodowy hashtag – „#Eurovision” – dał imponujący wynik: około 2 w nocy było 2,85 miliona tweetów, zajmując drugie miejsce we „włoskich trendach” i pierwsze na świecie, na popularnej platformie mediów społecznościowych (twitter).
Soldi zyskało popularność również na Spotify – najlepiej piosenka radziła sobie w Grecji, Izraelu, na Litwie (1. miejsce), w Estonii i na Islandii (2. miejsce) czy w Szwajcarii (4. miejsce), w Polsce piosenka uplasowała się na 26. miejscu.
Więcej możecie przeczytać tutaj: Gdzie słucha się Eurowizji 2019? Sprawdzamy rankingi Spotify i iTunes
Poza tym, czym sam chwalił się wokalista, Soldi po umieszczeniu na YouTubie, zdobył dwa miliony odsłon w czasie krótszym niż 24 godziny, obecnie ten wynik cały czas rośnie i ma już ponad 86 milionów odsłon.
Mahmood dziękował na Instagramie i Facebooku swoim fanom za wszystkie głosy, nie spodziewał się takiego przyjęcia Soldi przez fanów oraz czuje się bardzo szczęśliwy z powodu 2. pozycji.
W wywiadach dla włoskich mediów powiedział:
Nie czuje ani rozczarowania, ani żalu, dla mnie jest to najważniejszy wynik w mojej dotychczasowej karierze. Byłem w Tel Awiwie dziesięć dni, a wraz z innymi uczestnikami nie było rywalizacji, ale dużo szacunku. Włożyłem w to wszystko dużo serca i mam nadzieję, że to zobaczyliśmy, że na scenie dałem z siebie wszystko. Reprezentuję młodych Europejczyków, którzy chcą pozostać zjednoczeni.
Artysta pozytywnie wypowiadał się na temat tegorocznego zwycięzcy:
Podobał mi się ten utwór [Arcade], ale były też inne ciekawe utwory, podobał mi się również utwór francuski.
Wokalista dostał również miłe słowa od megagwiazdy, zwyciężczyni festiwalu w San Remo w 1993, zdobywczyni kilku nagród Grammy, Laury Pausini, która na Instagramie napisała:
Gratulacje Mahmood. Zdobycie drugiego miejsca piosenką śpiewaną dziś po włosku jest naprawdę wielkim osiągnięciem. Kontynuuj to, A to dopiero początek!
W zasadzie jak co roku Włochy zdecydowały się wysłać na Eurowizję piosenkę w narodowym języku, Mahmoodowi przeszło przez myśl, by wprowadzić wstawki angielskie, nie żałuje jednak, że śpiewał tylko po włosku:
Jeśli spojrzysz na fakt, że byłem drugi z włoską piosenką, powiedziałbym, że to bardzo słuszny wybór. Na Eurowizji otrzymałem nagrodę kompozytorów, nagrodę za najlepszą kompozycję, powiedzieli mi, że po raz pierwszy włoska piosenka osiągnęła to.
O Mahmoodzie na pewno usłyszymy jeszcze nie raz. W najbliższych dniach artysta zapowiedział premierę nowego utworu, czy zdobędzie taką sławę jak Soldi – zobaczymy. Wokalista rozpocznie za chwilę trasę koncertową po Włoszech, która zapewne rozszerzy się na całą Europę, co zostało już praktykowane choćby przez innego włoskiego uczestnika z Eurowizji 2013 – Marco Mengoniego, który nawet zawitał do Polski. Może wkrótce usłyszmy i zobaczymy Mahmooda w naszym kraju?
Źródło: eurovision.tv, eurovoix.com, eurofestivalnews, lopinionista.it, music.fanpage.it, ilgiornale.it, radiozet, eska, allaboutmusic, eurovisionworld, Instagram, Facebook, Twitter. Zdjęcie: BitchyF