Po raz siódmy od wielkiego powrotu w 2011 roku Włochy staną do walki o Grand Prix Konkursu Piosenki Eurowizji. Prezentujemy garść plotek o chętnych do wyjazdu do Kijowa, w tym o potencjalnych powrotach!
Włochy to jeden z krajów, które mają na swoim koncie najwięcej eurowizyjnych sukcesów. Co prawda tylko dwa zwycięstwa, ale za to aż 31 z 42 startów zakończyło się zajęciem miejsca w Top 10 konkursu. Tegoroczne szesnaste miejsce Franceschi Michielin zostało zatem uznane w kraju za porażkę, ale sama artystka bardzo ciepło wspomina udział w Eurowizji, a przede wszystkim wszystko czego doświadczyła na miejscu podczas przeróżnych wydarzeń towarzyszących. Włoski nadawca RAI nie ma również powodów do zmartwień, ponieważ wyniki oglądalności rosną niemal nieprzerwanie od czasu powrotu do konkursu i w stosunku do 2011 roku potroiły się. Potwierdzenie uczestnictwa było jedynie kwestią czasu.
Podobnie jak w tym roku, półfinały konkursu zostaną pokazane na kanale Rai4, natomiast finał na głównym kanale Rai1. Planowana jest również kilkunastominutowa rozgrzewka na żywo ze studia.
Nie znamy jeszcze szczegółów dotyczących sposobu wyboru reprezentanta, ale najprawdopodobniej wzorem lat ubiegłych, to zwycięzca Sanremo będzie miał pierwszeństwo reprezentowania Włoch na Ukrainie. Ruszyła już oczywiście machina spekulacji i plotek dotyczących potencjalnych uczestników tego święta włoskiej piosenki.
Niewątpliwie wszyscy wyczekują finalnego „tak” dla udziału w Sanremo od Alessandry Amoroso. Jest to w chwili obecnej jedno z największych żeńskich nazwisk włoskiego show biznesu i jej udział w festiwalu według wielu wiązałby się z niemal automatyczną wygraną. Ma jednak również wiele do stracenia, dlatego nie wiadomo czy ostatecznie zdecyduje się na ten krok.
Drugie nazwisko na liście, niemal pewne, to Giusy Ferreri, która po kilku nieudanych startach w Sanremo, w tym roku wreszcie może odnieść sukces. Zeszłoroczne lato należało tylko do niej! Wydany w duecie z Baby K singiel „Roma Bangkok”, do tej pory jest najchętniej oglądanym włoskim teledyskiem na YouTube (ponad 140 milionów odsłon!). Na fali popularności poszła w zeszłym roku za ciosem i odniosła sukces również z własnym utworem Volevo te. Obecnie pracuje nad nowym, bardziej popowym albumem. Sanremo byłoby niewątpliwie znakomitą okazją do promocji.
Zakulisowe plotki mówią również o chęci powrotu na Eurowizyjną scenę Raphaela Gualazziego! Wytwórnia artysty jest ponoć bardzo zainteresowana wysłaniem Raphaela do Kijowa w duecie z Maliką Ayane! Byłby to niezwykle mocny duet, oboje mają na swoim koncie miejsca w top3 festiwalu w Sanremo, a ostatnio także kilka popularnych hitów na koncie. Malika już od dawna bardzo przychylnie wypowiada się o Eurowizji i wyraziła chęć ewentualnego udziału w licznych wywiadach.
Najbliższa edycja festiwalu w Sanremo zapowiada się niezwykle ciekawie!
źródło: własne, eurofestivalnews, allmusicitalia (fot. eurovision.tv)