W naszym cyklu Wymarzony reprezentant na Eurowizję zaglądamy do Portugalii, niewielkiego państwa na skraju Europy. Portugalia może kojarzyć się nam z marką banku, siecią supermarketów czy nazwiskami piłkarzy, ale już skojarzenia muzyczne wypadają znacznie gorzej. Czy dlatego także na eurowizyjne zwycięstwo Portugalia czekała ponad 50 lat? Kto byłby wymarzonym reprezentantem Portugalii na Eurowizji?
Portugalia nigdy nie była eurowizyjną potęgą, a na swoje jedyne dotąd zwycięstwo czekała 53 lata. Przez brak sukcesów, Portugalczycy stracili nieco zainteresowanie konkursem, co nie oznacza, że nie ma w Portugalii artystów, którzy nie mogliby godnie reprezentować swojego kraju. Oto subiektywna lista pięciu portugalskich gwiazd, których sukcesy na rynkach lokalnych czy międzynarodowych pozwalają nazwać wymarzonymi na Eurowizji.
Nelly Furtado: portugalskie korzenie, światowa kariera
Nelly Furtado jest najbardziej znaną na świecie gwiazdą muzyczną o portugalskich korzeniach. Jej rodzice pochodzą z Azorów, czyli jednego z dwóch (obok Madery) regionów autonomicznych Portugalii. Życie i kariera wokalistki są jednak związane z Kanadą, a okres świetności to początek XXI wieku.
Furtado ma na koncie sześć albumów studyjnych oraz wiele międzynarodowych przebojów, m.in. I’m Like a Bird, Turn Off The Light czy Força. Jednak największy sukces przyniosła jej współpraca z Timbalandem, która zaowocowała takimi szlagierami jak Promiscuous, Maneater czy Say It Right. Portugalskie korzenie to może być jednak za mało, by Furtado choć pomyślała o możliwości zaśpiewania na Eurowizji w barwach Portugalii. Ale któż nam zabroni pomarzyć!
Bárbara Tinoco: od początku pechowa
Ta 22-letnia artystka dała się poznać w swoim kraju przed dwoma laty, dzięki występowi w The Voice Portugal. Niestety jej interpretacja Jolene z repertuaru Dolly Parton nie przekonała żadnego z jurorów! Ponieważ Tinoco przyznała się, że także komponuje odkąd skończyła 13 lat, poproszono ją o wykonanie własnego utworu.
Tinoco tak zaśpiewała Antes dela dizer que sim (Zanim ona się zgodzi), że poruszyła nie tylko publiczność w studiu, ale doprowadziła do łez jedną z mentorek, Marisę. Choć wówczas Bárbara nie przeszła przesłuchań w ciemno, to jednak jej talent nie pozostał bez echa. Piosenka doczekała się wersji studyjnej i do dziś często pojawia się w portugalskich rozgłośniach:
Niedługo po tym Tinoco wydaje piosenkę Sei Lá (Nie wiem), która także zdobywa w Portugalii ogromną popularność. W styczniu dowiedzieliśmy się natomiast, że Bárbara Tinoco wystąpi na Festival da Canção 2020, żeby walczyć o bilet na Eurowizję. Piosenkę Passe-Partout napisał dla niej Tiago Nacarato, muzyk zaproszony przez telewizję RTP jako jeden z kompozytorów. Był profesjonalny występ, było zwycięstwo w głosowaniu widzów – niestety znowu na wokalistce nie poznali się jurorzy i Tinoco zajęła ostatecznie drugie miejsce. Na Eurowizję będzie zatem musiała poczekać, a marzenie o jej udziale z pewnością nie jest nierealne. Tylko czy ten pech ją opuści?
Da Weasel: Portugalia jakiej nie znacie
Portugalia na Eurowizji kojarzy się z utworami raczej dość alternatywnymi. Rzadko pojawia się jakiś taneczny szlagier czy komercyjna ballada, którą łatwo zapamiętać i powtarzać przy ognisku. Ale jest w Portugalii taka grupa, która mogłaby dać na Eurowizji to wszystko: taneczną energię, melodyjny refren, a jednocześnie oryginalność hip-hopu. To Da Weasel, duet z Almady nieopodal Lizbony, który tworzą MCs Pacman i Virgul.
Grupa zakończyła wprawdzie działalność 10 lat temu, jednak przed rokiem zapowiedzieli powrót na rynek muzyczny i jest to powrót bardzo udany. Ich muzyka idealnie łączy hip-hop z muzyką pop czy rock, przez co doskonale brzmi w radiu. Ich styl sprawia, że nawet język portugalski staje się znacznie łatwiej strawny w odbiorze, a teledyski pozwalają wierzyć, że ewentualny występ na Eurowizji nie byłby nudny!
Aurea: soulowy głos eksportowy
Od debiutanckiej płyty wydanej w 2010 roku Aurea jest jedną z najważniejszych artystek portugalskich. Pochodzi z rejonu Setúbal nieopodal Lizbony, a jej muzyczne korzenie to muzyka soul. Jest laureatką m.in. portugalskich Złotych Globów (zbieżność nazw z amerykańskimi nagrodami filmowymi) czy nagród MTV dla najlepszej artystki portugalskiej. Jest też mentorką w programie The Voice Portugal, a dzięki nagraniu piosenki do telenoweli stała się popularna w Brazylii.
Aurea doskonale sprawdza się w repertuarze angielskim, więc na Eurowizji musiałaby złamać wieloletnią tradycję i nie zaśpiewać po portugalsku. Czy telewizja RTP zdecydowałaby się na taki krok? Nuno Galopim, konsultant RTP w sprawach związanych z Festival da Canção, powiedział nam jednak, że dla niego najważniejsza jest uczciwość przekazu. Jeśli zatem portugalski artysta śpiewa po angielsku, to nie ma powodu, by na Eurowizji było inaczej. Możemy zatem marzyć, by kiedyś na eurowizyjnej scenie to właśnie Aurea stanęła w barwach Portugalii z piękną soulową balladą w języku angielskim.
HMB: niech soul i funk idą w parze
Pięciu przyjaciół założyło zespół HMB w 2007 roku, żeby dać światu wyjątkową mieszankę soul, funk, R&B i gospel. Ten muzyczny eksperyment udał się znakomicie, a kwintet na stałe zagościł w portugalskim eterze. Nazwa grupy pochodzi od imienia i nazwiska wokalisty formacji: Héber Marques Band. Muzycy wymyślili ją w pośpiechu przed swoim pierwszym barowym koncertem, ale przylgnęła do nich na dobre.
Grupa ma na koncie kilka nominacji do muzycznych nagród, m.in. aż trzy do nagród MTV, a w 2017 i 2018 zdobyli portugalskie Złote Globy. Na Eurowizji mogliby wnieść sporo oryginalności i świeżości, a pomysłów im nie brakuje. Sami zobaczcie:
Portugalia na Eurowizji: poprzeczka niezbyt wysoko
Piosenki portugalskie nie są na Eurowizji zbyt często doceniane. Na 51 startów tylko raz udało się Portugalii wygrać – w roku 2017, czyli dopiero po 53 latach od debiutu. Poza tym sukcesem jeszcze tylko dziewięć razy Portugalia trafiała do najlepszej dziesiątki, jednak nigdy nie znalazła się nawet w pierwszej piątce. Średnio na Eurowizji zajmowała natomiast pozycję czternastą, a od wprowadzenia półfinałów w 2004 roku tylko czterokrotnie awansowała do finału.
Portugalia ma jednak artystów, których muzyka jest oryginalna i niebanalna, którzy potrafiliby podbić serca widzów Eurowizji. Czy ktoś z powyższej piątki miałby szansę na eurowizyjne zwycięstwo? I kto byłby wymarzonym reprezentantem Portugalczyków? Śmiało powiem, że Bárbara Tinoco i z niecierpliwością czekam na przyszłoroczną edycję Festival da Canção. Dla mnie jednak wymarzony reprezentant Portugalii to Da Weasel – to jest muzyka jakby z innego świata.
Źródło: eurovision.tv, nellyfurtado.com, rtp.pt, YouTube/DaWeasel, blimrecords.com, mtv.pt, YouTube/HMB, fot: screen z YouTube (Da Weasel, Bárbara Tinoco, Nelly Furtado, Aurea), Facebook/HMBmusic