Reprezentanci Czarnogóry i Serbii odkryli nazwiska osób, które wraz z nimi pojawią się na scenie w Kijowie! To doświadczeni wokaliści, których znamy z poprzednich konkursów!
Tijana Bogićević, reprezentantka Serbii, otworzy drugi półfinał Konkursu Piosenki Eurowizji 2017 z utworem In too deep. Wsparcie wokalne stanowić będzie dla niej trzyosobowy chórek złożony z Sanji Bogosavljević, Jeleny Djurić i Jeleny Pajić. Dla Sanji będzie to już czwarty udział w Eurowizji pod serbską flagą i w charakterze chórzystki. Po raz pierwszy wystąpiła w Helsinkach, jako członkini formacji Beauty Queens reprezentującej debiutującą (i zwycięską) Serbię wraz z Mariją Šerifović i balladą Molitva. Później Sanja pojechała do Dusseldorfu, gdzie wspomagała wokalnie Ninę Radojčić wykonując utwór Čaroban. Należy przypomnieć, że chórzystką była też wtedy Tijana Bogićević. Trzeci raz Sanja wystąpiła na Eurowizji w 2015 roku u boku Bojany Stamenov. Ma aktualnie 38 lat i wciąż czeka na moment, gdy samodzielnie będzie mogła reprezentować Serbię w konkursie.
Jelena Djurić także może pochwalić się eurowizyjnym doświadczeniem. Za pierwszym razem wystąpiła jako chórzystka Jeleny Tomašević w 2008 roku, gdy konkurs odbywał się w Belgradzie. Powróciła w 2013 roku jako wsparcie wokalne dla zespołu Moje 3 przy piosence Ljubav je svuda. Jej ostatni udział w Eurowizji miał miejsce rok temu, gdy wystąpiła na scenie u boku Sanji Vučić wykonując balladę Goodbye. Poza Eurowizją, Jelena może pochwalić się też udziałem w lokalnych edycjach programów Operacja Triumf czy X-Factor, wygrała też macedoński festiwal muzyczny w Ochrydzie, gdzie wystąpiła w duecie z reprezentantem Macedonii 2011 – Vlatko Ilievskim.
Tegoroczny występ eurowizyjny będzie drugim w karierze Jeleny Pajić, która ma na swoim koncie współpracę z takimi sławami jak Hari Mata Hari, Željko Joksimović, Ana Stanić czy Kemal Monteno. W 2015 roku była chórzystką reprezentanta Czarnogóry – Kneza. Wspólnie z nim wykonała piosenkę Adio, co dało najlepszy rezultat eurowizyjny tego kraju. Poza chórzystkami, Tijana będzie miała na scenie także młodego tancerza Borisa Vidakovicia, który razem z klubem tanecznym Dance Factory zdobył pierwsze miejsce podczas Mistrzostw Europy w Tańcu Nowoczesnym organizowanym przez Polskę. To właśnie przystojny Boris pojawia się w serbskim teledysku do In too deep.
Ekipa czarnogórska także skorzysta z serbskich chórzystów! Slavko Kalezić poinformował, że wraz z nim zaśpiewają Oliver Katić, Marko Nikolić i Igor Stanojević. Oliver i Marko razem z (wspomnianą powyżej) Sanją wspierali wokalnie Bojanę Stamenov w Wiedniu, a dodatkowo Oliver był kandydatem Serbii na Eurowizję 2010 – w preselekcjach wykonał utwór Predsedniče Halo i zajął 3. miejsce, przegrywając z Eminą Jahović i Milanem Stankoviciem. Jego talent i profesjonalizm sprawiły, że Slavko Kalezić zaoferował mu wejście do czarnogórskiej ekipy. Katić zgodził się, ale pod warunkiem, że pozostali chórzyści też będą pochodzić z jego rodzinnego miasta Niszu. Kalezić na to przystał i w ten sposób do delegacji przyłączyli się Nikolić i Stanojević. Panowie będą wspierać Slavka wokalnie, ale za sceną – nie zobaczymy ich więc w żadnym układzie choreograficznym. Jesteśmy pewni, że Serbowie i mieszkańcu Niszu nie będą mieć nam za złe, że wspieramy inny kraj – myślę, że nasza trójka powinna być dumna z tego, że weźmie udział w Eurowizji – mówi Katić w rozmowie z portalem Niške Vesti.
Czarnogóra wystąpi w pierwszym, a Serbia w drugim półfinale Eurowizji 2017. Kraje zadebiutowały w 2007 roku, jednak to Serbia może pochwalić się wielkimi sukcesami, takimi jak zwycięstwo w Helsinkach czy trzecie miejsce w Baku. Czarnogóra dopiero dwa razy zdołała zakwalifikować się do finału. Jak te kraje poradzą sobie w tym roku? Przekonamy się już w pierwszej połowie maja!
Źródło: RTS.rs, NiskeVesti.rs, fot.: Facebook
