Zaskakująca decyzja Chorwacji

Telewizja chorwacka HRT poinformowała, że wraca do aktywnego udziału w Konkursie Piosenki Eurowizji dla Dzieci. Prawdopodobnie jednak nie zamierza startować w „dorosłym” konkursie.

Oficjalny portal JuniorEurovision.tv poinformował, że Chorwacja będzie 16. krajem uczestniczącym w Eurowizji dla Dzieci, która odbędzie się 15 listopada 2014 na Malcie. Konkurs rośnie w siłę i zapowiada się przez to niezwykle ciekawie. Ogromnym sukcesem Europejskiej Unii Nadawców jest przekonanie do startu Chorwatów, którzy zapisali się w historii JESC ze względu na zwycięstwo w pierwszej Eurowizji dla Dzieci. W 2003 roku triumfował Dino Jelusić, śpiewając Ti si moja prva ljubav – sympatyczną i wesołą piosenkę w stylu pop. Teraz Dino jest już dorosły, preferuje znacznie mocniejsze brzmienia, co nie daje mu zbyt dużej popularności w kraju. Media, jeśli zainteresują się JESC, będą na pewno wspominać Jelusicia, co może mu pomóc w zdobyciu rozgłosu, chociaż nie do końca wiemy, czy o taki rozgłos chodzi młodemu rockmanowi.

Chorwacja startowała w JESC w latach 2003-2006. Dwa pierwsze starty kończyły się w top3, dwa ostatnie w drugiej części tabeli, a nadawca HRT pożegnał się z konkursem w dość skandaliczny sposób. Zarząd telewizji nie był do końca zadowolony z terminu transmisji Eurowizji dla Dzieci 2006 i postanowił pokazać ją na kanale kodowanym, co EBU uznała za złamanie regulaminu i zablokowała możliwość udziału Chorwacji w JESC na trzy kolejne lata. Chorwacki nadawca i tak nie planował już brać udziału w show. Teraz powraca, by po 7 latach znów wysłać reprezentanta na dziecięcą scene Eurowizji. Czy osiągnie sukces? Na pewno punktów mu nie zabraknie, zważywszy chociażby na to, że wśród współuczestników są Serbia, Słowenia czy Czarnogóra.

W przypadku Cypru, Serbii i Bułgarii powrót na JESC oznaczał też powrót na Eurowizję w 2015. Cypr i Serbia już to oficjalnie potwierdziły, zapewne Bułgaria też to zrobi. Z Chorwacją będzie zapewne inaczej. Portal ESCtoday.com podaje, że zarząd HRT poinformował o dalszej pauzie podczas Eurowizji, jednak lokalna strona eurowizyjna Eurosong.hr twierdzi póki co, że stacja nadal nie przekazała opinii publicznej decyzji ws. ESC 2015. Nie należy się jednak spodziewać powrotu Chorwacji, ponieważ nadawca rezygnował nie tylko z powodów finansowych, ale głównie poprzez bardzo słabe rezultaty w ostatnich latach jak i malejące zainteresowanie Eurowizją w Chorwacji. Konkurs jest źle traktowany przez media lokalne, a zwycięstwo Conchity Wurst tylko umocniło panujące tam przekonanie, że Eurowizja to cyrk i festiwal kiczu.

Źródło: JuniorEurovision.tv, ESCtoday.com, Eurosong.hr, fot. Croatia.eu

Exit mobile version