Znamy format Festivali i Këngës 55

Telewizja albańska przedstawiła zasady wyboru reprezentanta kraju na Eurowizję 2017! Będzie mniej piosenek w finale, ale do głosu dopuszczeni będą widzowie oraz dziennikarze.

Festivali i Këngës 55 odbędzie się pod koniec grudnia i ma się składać z dwóch półfinałów oraz finału. W każdej grupie zaprezentuje się 12 kandydatów, a o tym, kto wejdzie do finału zadecydują członkowie profesjonalnej komisji, przedstawiciele prasy oraz specjalna grupa widzów FiK. W finale znajdzie się miejsce dla 14 najlepszych wykonawców – ośmiu wskażą profesjonalni jurorzy, trzech widzowie i trzech dziennikarze.

W samym finale prawo głosu będą mieć dwie komisje jurorskie – profesjonalistów (60%) i widzów (40%). Dodatkową zmianą jest przywrócenie drugiej i trzeciej nagrody, więc nie tylko zwycięzca wyjedzie z Tirany z nagrodą. Na razie nie znamy jeszcze dokładnego terminarza FiK 55, jednak najprawdopodobniej RTSH przeprowadzi konkurs w okolicach Świąt Bożego Narodzenia.

Chociaż Festivali i Këngës od lat służy Albańczykom jako finał narodowy przed Eurowizją, to jednak organizatorzy przypominają, że szukają przede wszystkim bardzo dobrze przygotowanych utworów o dużej wartości artystycznej i nie chcą, by nadsyłane propozycje był zbyt mocno nastawione na Eurowizję i panujące tam trendy.

Ostatni spektakularny sukces Albania zanotowała w 2012 roku, gdy Rona Nishliu zajęła 5. miejsce w finale Eurowizji za utwór „Suus”. Później kraj aż trzykrotnie nie zdołał awansować do finału (2013-2014 i 2016), z kolei w 2015 udało się zająć jedynie 17. miejsce w wielkim finale i to dzięki piosence, która nie startowała w Festivali i Këngës. Przypominamy, że pod koniec 2014 roku FiK wygrała Elhaida Dani z utworem „Diell”, jednak ze względu na zamieszanie związane z prawami autorskimi, piosenkę wycofano z Eurowizji, zastępując zupełnie nową kompozycją – „I’m alive”. To pierwszy i do tej pory jedyny przypadek, gdy albańska piosenka eurowizyjna nie startowała wcześniej w Festivali i Këngës.

Źródło: RTSH, Eurovision-Albania, fot.: Eurovision.tv

Exit mobile version