5-osobowe zespoły jury w każdym z państw uczestniczących w Konkursie Piosenki Eurowizji mają 50% wpływu na wyniki. W tym roku zdecydowano się na modyfikację sposobu, w jaki rankingi profesjonalistów są przeliczane na punkty.
Przed rewolucją technologiczną wyniki Eurowizji zależały wyłącznie od głosowania jurorów, których delegacje wyznaczał każdy z krajów uczestniczących w konkursie. Pod koniec XX w. stopniowo wprowadzano telefoniczne wysyłanie głosów przez widzów, a jury traktowano jako rezerwę w przypadku awarii systemu. Od kilku lat głosy jury i telewidzów w równym stopniu (50/50) wpływają na ostateczną tabelę punktacyjną – więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Głosy jury i publiczności są przeliczane zgodnie z tzw. punktacją eurowizyjną. Tylko 10 najlepszych utworów otrzymuje punkty: piosenka, która uplasowała się najwyżej w rankingu widzów/jury zdobywa ich 12, kolejna 10, a następne kolejno od 8 do 1 pkt. W przypadku głosowania audiotele zamiana smsów na punkty nie stwarza problemów – im więcej głosów, tym więcej punktów. Jednak punkty od jury zależą już od przyjętego sposobu przeliczania.
Model punktacji liniowej
Obecnie każdy z 5 członków jury musi ułożyć pełny ranking piosenek uczestniczących w danym koncercie eurowizyjnym (w półfinałach 18-19 utworów, 26 w finale), czyli uszeregować je od miejsca 1. do ostatniego, bez uwzględniania własnego kraju. Do tej pory przy tworzeniu rankingu wypadkowego zakładano, że różnice między kolejnymi piosenkami w rankingach cząstkowych wszystkich członków jury maleją liniowo, czyli zawsze o tę samą wartość. Można powiedzieć, że piosenka, która podczas finału Eurowizji zajęła w głosowaniu danego jurora miejsce 1. otrzymała od niego 25 punktów, utwór z miejsca drugiego 24, a miejsce ostatnie (25.) zdobyło tylko 1 pkt. Dopiero po zsumowaniu punktów od wszystkich jurorów przeliczano je na punkty w systemie eurowizyjnym.
Dlaczego ten model uznano za niedoskonały? Ponieważ jeden ranking znacząco odbiegający od pozostałych mógł bardzo zmienić ostateczną punktację przyznaną przez jury z danego państwa. Gdyby np. czworo członków jury przyznało pewnej piosence 1. lokatę, a jeden z sędziów umieścił ją w dole swojego rankingu, to bardzo prawdopodobne jest, że w tej sytuacji 12 pkt. z tego kraju otrzyma inna piosenka niż ta, która została uznana za najlepszą przez 4 z 5 jurorów.
Model punktacji eksponencjalnej
Już w styczniu 2018 Grupa Referencyjna Konkursu Piosenki Eurowizji postanowiła zmodyfikować model przeliczania rankingów jury na punkty. Wciąż każdy z sędziów będzie musiał uszeregować od najlepszej do najgorszej wszystkie piosenki (poza reprezentującą własny kraj), jednak zostaną im później przyznane punkty zgodnie z funkcją wykładniczą, której wykres znajduje się poniżej:
Zgodnie z tym modelem piosenka, którą dany juror uzna za najlepszą, otrzyma od niego 12 pkt., kolejna wyraźnie mniej, bo około 10 pkt, a różnice między kolejnymi będą tym mniejsze, im niżej w rankingu znajdzie się występ. W tym podejściu zdecydowanie bardziej doceniane są występy z pierwszej dziesiątki rankingów jury. Jeśli któraś piosenka będzie najlepsza u czworga jurorów, a u jednego zajmie miejsce na dole rankingu, to dzięki zniwelowaniu różnic między pozycjami w drugiej połowie rankingu, ta piosenka będzie miała wyraźnie większą szansę na 12 pkt. od tego państwa niż w przypadku poprzedniego modelu przeliczania głosów.
Jak to może wyglądać w praktyce? Dokonajmy analizy wybranego głosowania jury podczas finału Eurowizji 2017. Piosenki, które od norweskiego jury otrzymały cztery najwyższe noty, w cząstkowych rankingach poszczególnych członków jury zajmowały pozycje jak w tabeli poniżej:
Państwo | Jury A1 | Jury A2 | Jury A3 | Jury A4 | Jury A5 | Suma | Pkt. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
Bułgaria | 1 | 3 | 1 | 4 | 7 | 114 | 12 |
Portugalia | 4 | 1 | 11 | 1 | 1 | 112 | 10 |
Dania | 3 | 5 | 4 | 5 | 3 | 110 | 8 |
Włochy | 9 | 2 | 7 | 2 | 2 | 108 | 7 |
Po przeliczeniu miejsc na punkty (1. miejsce = 25 pkt., 2. miejsce = 24 pkt. etc.) okazało się, że Bułgaria zdobyła nieznaczną przewagę nad Portugalią, a Dania nad Włochami. Gdyby jednak zastosować nowy model, w którym różnice między piosenkami maleją wraz z niższą pozycją w rankingu, wówczas tabela z wynikami wyglądałaby inaczej*:
Państwo | Jury A1 | Jury A2 | Jury A3 | Jury A4 | Jury A5 | Suma | Pkt. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
Portugalia | 4 | 1 | 11 | 1 | 1 | 46.9 | 12 |
Bułgaria | 1 | 3 | 1 | 4 | 7 | 46.7 | 10 |
Włochy | 9 | 2 | 7 | 2 | 2 | 41.7 | 8 |
Dania | 3 | 5 | 4 | 5 | 3 | 41.6 | 7 |
Portugalia, która została uznana za najlepszą przez 3 jurorów, otrzymała wg poprzedniego modelu tylko 10 pkt., ponieważ jeden z jurorów umieścił ją na pozycji 11. Wg nowego modelu ta 11. lokata miałaby znacznie mniejszą wagę i mniej istotny wpływ na ostateczny wynik.
Jak tłumaczy EBU, wprowadzona zmiana odzwierciedla fakt, że piosenki, które członkowie jury umieszcza wysoko w rankingu, wywierają na nich większy wpływ i zdecydowanie łatwiej jest im wskazać, która z nich podoba się bardziej. W przypadku występów w drugiej połowie rankingu, zacierają się między nimi różnice i często o pozycji u danego członka jury może decydować przypadek, zatem w układaniu ostatecznego rankingu, na podstawie którego są później przyznawane punkty, te piosenki nie powinny mieć tak dużego wpływu jak te, które członkowie jury uszeregowali najwyżej.
Zastosowana zmiana jest czysto techniczna i nie będzie miała wpływu na transmisję telewizyjną. W tym roku również najpierw poznamy kolejno wyniki głosowania poszczególnych składów jury ze wszystkich 43 państw uczestniczących w Eurowizji, a następnie zsumowane punkty przyznane przez widzów – począwszy od piosenki, która zdobędzie ich najmniej. W ten sposób emocje sięgną zenitu, a zwycięzca konkursu prawdopodobnie nie będzie znany do samego końca.
* Do obliczeń zastosowałem funkcję p(m)=13*exp(-0.113*m), gdzie p jest liczbą punktów w zależności od m, a m oznacza miejsce w rankingu. Funkcję p(m) wyznaczyłem na podstawie wykresu Modelu punktacji eksponencjalnej, zatem jej wzór jest przybliżony i ostateczne rezultaty mogą odbiegać od podanych w analizie.
Źródła: eurovision.tv, fot.: youtube.com.